Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij

Informacje

Misją szpitala jest zapewnienie pacjentom poczucia bezpieczeństwa zwłaszcza w stanach zagrożenia życia

Sprawdź w jaki sposób dbamy o Twoją prywatność. Przejdź do zakładki Twoje Bezpieczeństwo

Misją szpitala jest zapewnienie pacjentom poczucia bezpieczeństwa zwłaszcza w stanach zagrożenia życia

Sprawdź w jaki sposób dbamy o Twoją prywatność. Przejdź do zakładki Twoje Bezpieczeństwo

NOWATORSKA STYMULACJA SERCA W SZPITALU im. MARCINIAKA

U trójki pacjentów z zaburzeniami rytmu serca kardiolodzy ze szpitala im. Marciniaka wykonali z sukcesem innowacyjne zabiegi implantacji stymulatorów serca – tzw. stymulację pęczka Hisa (HBP).

dr Rafał Wyderka

Tego typu zabiegi wykonuje się dziś w kilkunastu ośrodkach w kraju – Oddział Kardiologii Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka dołączył właśnie do czołówki.


W szpitalu im. Marciniaka metodę stymulacji pęczka Hisa zastosowano u trójki pacjentów. Pierwsze zabiegi wykonali dr Rafał Wyderka i dr Mateusz Kuśmierz z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca.

Dr Rafał Wyderka, zastępca ordynatora Oddziału Kardiologii i jednocześnie kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii:
- Z metodą tą wiązane są dziś bardzo duże nadzieje, ponieważ jest ona najbardziej fizjologiczną stymulacją komór serca, teoretycznie idealną formą stymulacji – tłumaczy. - Początkowo wskazaniem do tego typu zabiegów były objawy związane z wolnym rytmem komór serca u pacjentów z migotaniem przedsionków, ale z czasem wskazania te są systematycznie rozszerzane także dla pacjentów z blokami przedsionkowo-komorowymi i szkodliwymi zaburzeniami przewodnictwa śródkomorowego.

Na czym polega innowacyjny zabieg?

Kardiolodzy opisują, że do serca wprowadza się przez specjalną koszulkę i przez układ żylny cienką elektrodę, a następnie wkręca się ją w okolicę, przez którą przechodzą struktury układu bodźco-przewodzącego serca - pęczek Hisa i jego lewa odnoga. Elektroda wysyła impulsy bezpośrednio do nich.
- Obszar, w którym należy umieścić elektrodę w bijącym sercu jest bardzo niewielki i właśnie na znalezieniu tego miejsca i jego odpowiedniej stymulacji polega trudność tego zabiegu – podkreśla dr Wyderka. Pozostałe etapy zabiegu są takie same, jak podczas klasycznej implantacji stymulatora serca.

Praca zespołowa

Wprowadzenie nowatorskiej metody leczenia nie byłoby możliwe, gdyby nie zaangażowanie i merytoryczne przygotowanie całego zespołu Oddziału Kardiologii – lekarzy, pielęgniarek i techników. W szczególności lekarzy Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Serca w składzie: dr Mateusz Kuśmierz, dr Wojciech Rychard, dr Marek Śledziona, dr Adam Ciapka oraz dr Jakub Adamowicz.
Dr Rafał Wyderka: - Mimo szalejącej pandemii i towarzyszących jej ograniczeń staramy się ciągle rozwijać – zapewnia.
Stymulacja pęczka Hisa oraz jego lewej odnogi uzupełnia portfolio zabiegów - takich jak klasyczna stymulacja prawokomorowa oraz konwencjonalna stymulacja resynchronizująca – wykonywanych na tutejszym oddziale.
Dr hab. Joanna Jaroch, ordynator Oddziału Kardiologii: - Możliwość wykonania tak zaawansowanych zabiegów sprawia, że nasz oddział jest miejscem, które potrafi leczyć konkretnego pacjenta według jego indywidualnej charakterystyki i potrzeb.

Zdjęcie z zabiegu implantacji stymulatora serca ze Stymulacją Pęczka Hisa – górna elektroda umieszczona klasycznie w prawym przedsionku oraz dolna elektroda wkręcona w peczek Hisa. Dodatkowo na zdjęciu widoczny okluder typu ASD, wszczepiony temu pacjentowi również w naszym ośrodku.

Autor: aczm